Oto moja kultowa piątka, która mam nadzieję się jeszcze powiększy!
Stąd pochodzi kultowy już cytat: "Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi".
Pamiętam ten pierwszy moment zaskoczenia, gdy musiałam przerwać czytanie, bo tak serdecznie zanosiłam się śmiechem. Słodko - gorzkie, ale z pewnością wywołujące uśmiech na twarzy...
2. Gump i spółka
"Tylko w nocy, kiedy śpię, wszystko mi wychodzi"
Tylko odrobinę mniej zabawna, wciąż trzyma poziom!
3. Ostatnia arystokratka
Musiało minąć kilkanaście lat, zanim trafiłam na książkę, która rozbawiła mnie równie mocno jak dwie powyższe!
"Jeśli ktoś chciałby wyrobić sobie pogląd o arystokracji u schyłku XX wieku i jako jej typowego przedstawiciela wybrałby mojego ojca, musiałby stwierdzić, że szlachcic większość czasu spędza na uczeniu psów aportowania papuci i żyje w permanentnym strachu przed komornikiem"
4. Arystokratka w ukropie
Kolejny tom, który również łatwo może rozbawić czytelnika. W ramach cyklu Arystokratka ukazał się już również 3 tom, niestety jeszcze bez tłumaczenia. Zastanawiam się, czy nie spróbować przeczytać tego w oryginale, w końcu ponad rok spędziłam w czeskim Brnie ... Nie ma to jak motywacja do nauki języka w przystępnej formie :)
5. Projekt Rosie
Tutaj niestety skasowałam cytaty, ale wrócę do tej lektury w najbliższym czasie i nadrobię.
W ramach cyklu Don Tillman ukazała się jeszcze jedna pozycja, której niestety nie przeczytałam "Efekt Rosie". W niedalekiej przyszłości lista zwiększy się pewnie do 6 pozycji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz